To miał być wieczór w blasku Księżyca, ale nie było ani blasku, ani Księżyca. Było za to wesoło. Zapraszamy na krótką relację z wieczoru EME debiutującej grupy mikrofalowców z SP4. Są zdjęcia i jest film.
Założenia: Usłyszeć na paśmie 23cm cokolwiek z odbicia od Księżyca.
Przygotowania: niecały miesiąc.
Termin: wszystko odbyło się pochmurnej nocy z 8 na 9 listopada 2014 roku podczas zawodów ARRL EME.
Lokalizacja: Bogaczewo koło Morąga.
Uczestnicy: Marek SP4ELF, Marcin SQ4CCR, Jarek SQ4IOB, Marcin SQ4CUC
Czym dysponowaliśmy (technika):
Lustro paraboliczne stressed antenna (kupa stresu przy składaniu) o średnicy 2m f/d 0,45 powleczone (niezbyt dokładnie) folią metalizowaną 4-warstwową firmy KOR-AN Converting z Krakowa. Jak komuś zimno lub jest w stanie skrajnego wyziębienia to polecamy 🙂
Oświetlacz klasyczny, przez wielu sprawdzony według OK1DFC wykonany przez firmę FOSTER Zielona Łąka koło Pleszewa. Producent profesjonalnie podszedł do wykonania, włącznie z wizualizacją 3D, a przede wszystkim odwzorował projekt dokładnie i co najważniejsze względnie tanio.
Przedwzmacniacz, taki ze średniej półki, od F1OPA 32dB wzmocnienia, 0,52dB szumów własnych.
Transwerter: bułgarski, ostatnio dobrze znany produkt firmy SG Lab Ltd.
Transceiver: KX3 z modułem 2-metrowym.
No i najważniejsze: EFEKTY!
Odebraliśmy co najmniej 4 stacje na cw i 2 stacje emisją cyfrową JT65. Niestety ze względu na brak dobrego operatora-telegrafisty, jak i stale podgrzewaną atmosferę, mamy pewność co do dwóch stacji z Włoch i Czech. Reszta, może ktoś rozszyfruje z filmu. W emisji cyfrowej były to tylko potwierdzenia RO w okresie, gdy Księżyc był zupełnie zachmurzony i nie było wiadomo w którą stronę skierować antenę.
Była to nasza pierwsza przygoda z EME. Wszystko odbyło się bez wielkich nakładów finansowych i nadziei na sukces. Ale udało się! Cel został osiągnięty!
Cele i plany na przyszłość: mniej śmiechu, więcej skupienia.
No i musimy zmodernizować i udoskonalić sprzęt, by w końcu usłyszeć własne echo na SSB. Ćwiczymy już wycie do Księżyca: “Panie Janie, Panie Janie, Rano wstań…”. A wtedy może uda nam się zrobić łączność i niekoniecznie w zawodach. Czyli dalej na wesoło.
Termin następnych prób: nieznany
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć i filmu, nakręconego podczas nasłuchu.